Największa rzeka przecinająca Lubelszczyznę. Wzdłuż jej lewego brzegu, na wysokiej skarpie leżą Trawniki.
W okolicach Trawnik, choć nie tylko, Wieprz pięknie leniwie meandruje. Kiedyś poruszał koła młyńskie, pokonywał
śluzy. W "Opisie statystycznym Guberni Lubelskiej" Henryka Wiercińskiego z 1901 r. odnotowano: "Wieprz od Izbicy
do ujścia pod Iwangrodem mil 25 wiorst 175" jako ciąg komunikacyjny wodny. Dziś wiedzie żywot spokojny, zachęcając
do spacerów, wędkowania, czy kajakowania.
Do spaceru wzdłuż Wieprza zachęcam i ja. Ponieważ to bardzo długi spacer (meandry!), podzieliłem go na kilka
etapów: